Gospodarka o obiegu zamkniętym daje odpadom drugie życie, ponieważ jeżeli odpady już powstaną, mogą stanowić potencjalny surowiec wtórny, możliwy do wykorzystania. Ważne jest jednak, aby odpowiednio te odpady segregować.
Cykl życia produktu stanowią kolejne i powiązane ze sobą etapy istnienia produktu, począwszy od pozyskania lub wytworzenia surowca, poprzez produkcję, dystrybucję, użytkowanie po zagospodarowanie odpadów powstałych z produktu po jego zakończeniu. Droga odpadów w obiegu zamkniętym jest bardzo ważna zarówno dla społeczeństwa, jak i dla nas jako przedsiębiorstwa. Segregując odpady, oszczędzamy energię, a także przede wszystkim pieniądze. Jeśli segregujemy, to generujemy mniejsze koszty w gospodarstwach domowych. Przedsiębiorstwo ma mniej problemów przy sprzedaży, mniejszy nakład pracy, a także krótszą i łatwiejszą drogę odpadów. Tłumacząc na przykładzie, jeśli przyjeżdża do nas worek segregowany z plastikiem, wtedy segregujemy je na rodzaje plastików. Jak wysegregujemy na przykład dany pet biały, ustalamy cenę i sprzedajemy. Z kolei, jeśli dojdzie do nas worek niesegregowany, trafia na linię mieszaną, należy go posegregować na poszczególne asortymenty, takie jak butelki czy metale. W tym wypadku papier najczęściej się nie nadaje, bo jest zabrudzony.
Taki towar sprzedaje się taniej bądź w ogóle się nie sprzedaje i nadaje się do utylizacji, za którą dodatkowo musimy zapłacić. Ogólnie rzecz biorąc przy niesegregowanych odpadach, my jako przedsiębiorstwo ponosimy większe koszty, z kolei przy segregowanych tych kosztów nie ma - tłumaczy nam Agnieszka Drozdowska, dyrektor składowiska odpadów.
Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Lipnie zbiera następujące odpady: papier, szkło, tworzywa sztuczne, bioodpady, odpady zmieszane oraz popioły. Mieszkańcy Lipna te odpady powinni składować w przeznaczonych do tego kolorowych workach, które rozdają pracownicy przedsiębiorstwa.
W Lipnie ogólnie sytuacja nie wygląda źle, mieszkańcy oddają w większości odpady segregowane, gorzej sytuacja wygląda na osiedlach z blokami. Tam jest problem z segregacją, wynika to z tego, że są wspólne kontenery na śmieci i mieszkańcy są anonimowi. Problem leży jednak w tym, jak ludzie segregują te odpady. Na przykład w worku żółtym, przeznaczonym do opakowań plastikowych możemy znaleźć styropian, który nie powinien się tam znaleźć. Taki odpad możemy przywieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych i za darmo zostawić. Dużym problemem są także pampersy, które znajdują się w bioodpadach, czy lustra lub szyby, które trafiają do szkła. Tego typu przedmioty tra¬fiają do odpadów segregowanych, co stanowi problem w dalszym segregowaniu surowców, które zostaną przekazane do recyklingu. Jeśli odpad jest odpadem komunalnym, a nie można go wrzucić do żadnego z pojemników selektywnych, wrzucamy do odpadów resztkowych (zmieszanych) - mówi Agnieszka Drozdowska.
Podsumowując temat recyklingu, najważniejsza wtej kwestii jest ludzka świadomość. PUK prowadzi akcje profilaktyczne, takie jak „Sprzątanie świata", aby uświadamiać najmłodszych. Z kolei aby uświadomić naszych dorosłych mieszkańców, zachęcamy do zapoznania się z grafiką (...), która pokazuje, jak segregować odpady.
Źródło: „Pukowiak” Biuletyn Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lipnie Sp. z o.o. Nr 1/2022