Serwowano je podczas najważniejszych uroczystości rodzinnych oraz świąt i ozdabiano je nawet złotem. Zajadał się nimi sam król Zygmunt Stary, pisał o nich Fryderyk Chopin. Ciasto na ten przysmak przekazywano jako część wiana panny młodej. Pierniki towarzyszą nam od setek lat. Te najpopularniejsze, toruńskie, których przepis był ściśle strzeżony, a najstarsza znana receptura pochodzi dopiero z 1725 roku, są doskonałe w smaku i kuszą nawet najbardziej wyrafinowane podniebienie.
Swoją recepturę na świąteczne pierniki mają też dzieci ze Szkoły Podstawowej w Radomicach, które rokrocznie odwiedzają miejscową świetlicę wiejską, by pod opieką pracowników instytucji kultury upiec, a następnie ozdobić te wspaniałe przysmaki. Również i w tym roku przedświąteczna atmosfera sprawiła, że uczniowie z wielką radością piekli i dekorowali pierniki. Korzenny zapach, przywołujący najmilsze, świąteczne wspomnienia, unosił się po całej świetlicy. Była to również okazja do ukazania Świąt Bożego Narodzenia, poznania tradycji i zwyczajów świątecznych.