Gmina Lipno

Słowo, muzyka i tradycja – tak najkrócej można opisać atmosferę 14. edycji Narodowego Czytania w Jastrzębiu, które w tym roku miało wyjątkowy, podwójny charakter. Z jednej strony zabrzmiała poezja Jana Kochanowskiego, pełna refleksji i ponadczasowej mądrości. Z drugiej – mocno wybrzmiał głos Władysława Stanisława Reymonta, którego „Chłopi” przenieśli publiczność w świat rytmu przyrody, wspólnoty i weselnej zabawy.

Organizatorem wydarzenia, które miało miejsce 18 września, była Biblioteka Publiczna w Jastrzębiu, a do współtworzenia tego wyjątkowego dnia włączyli się mieszkańcy, lokalne instytucje kultury, Grupa Rekonstrukcyjna Sołectwa Złotopole oraz Stowarzyszenie Miłośników Jastrzębia.

Uroczystość swoją obecnością uświetnili wójt gminy Lipno Andrzej Piotr Szychulski, jego zastępca Adrian Zalewski, przewodniczący Rady Gminy Lipno Andrzej Chojnicki, Janusz Lorenc wiceprzewodniczący Rady Gminy Lipno, ks. dziekan Mirosław Korytowski, a także sekretarz gminy Krzysztof Milak. Wśród uczestników znaleźli się również radni, dyrektorzy szkół, przedstawiciele instytucji kultury i mediów oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy gminy.

Od trenów do wesela

Publiczność rozpoczęła literacką podróż od poważnej nuty – fragmentów „Trenów” Jana Kochanowskiego, które czytali między innymi wójt Andrzej Piotr Szychulski, zastępca wójta Adrian Zalewski i Rafał Branecki. Potem przyszedł czas na fraszki i pieśni mistrza z Czarnolasu, które w interpretacjach Danuty Swarcewicz, ks. Mirosława Korytowskiego, Renaty Rozen, Anny Falkowskiej, Aleksandry Ałtyn, Ewy Adamkiewicz i Krystyny Czesławy Chojnickiej wybrzmiały lekko, żartobliwie i niezwykle aktualnie.

Szczególnym momentem wieczoru był „Dialog Kochanowskiego z Reymontem”, w którym Ewa Rozen-Bieńkowska, Małgorzata Ośmiałowska i Rafał Branecki zestawili poetyckie wizje wsi – renesansową i realistyczną – pokazując, jak wiele je łączy mimo różnicy epok.

Reymontowska wieś na scenie

Kulminacyjnym punktem programu była inscenizacja wesela w Lipcach, przygotowana przez Grupę Rekonstrukcyjną z Złotopola. Powitanie młodej pary, tradycyjne przyśpiewki i dźwięk akordeonu sprawiły, że wszyscy mogli poczuć się jak w Reymontowskiej powieści. Wieś ożyła – ze swoją muzyką, obrzędami i biesiadnym nastrojem.

Smak wspólnoty

Nie zabrakło też tego, co na wsi najważniejsze – wspólnoty i gościnności. Stoły uginały się od domowych smakołyków i słodkości przygotowanych m.in. przez Stowarzyszenie Miłośników Jastrzębia. Wspólny śpiew i taniec dopełniły całości – tak, by każdy uczestnik mógł choć na chwilę stać się częścią tej żywej, literacko-ludowej opowieści.

Literatura, która łączy

Narodowe Czytanie w Jastrzębiu pokazało, że literatura to nie tylko piękne słowa zapisane na kartach książek. To także przestrzeń spotkania ludzi – niezależnie od wieku czy miejsca zamieszkania. Kochanowski i Reymont – choć dzieli ich wiek i styl – zgodnie przypomnieli, że życie w zgodzie z naturą, praca rąk ludzkich i wspólnota to wartości, które nigdy się nie starzeją.

Całość została utrwalona na zdjęciach przez Jarosława Aleksandrzaka z Ośrodka Kultury Gminy Lipno z/s w Wichowie.

14. edycja Narodowego Czytania dobiegła końca, ale pozostawiła w sercach uczestników ciepło, wzruszenie i radość wspólnego świętowania słowa.